Za oknem biało. Dzieci i zwierzęta podekscytowane🙂 Kierowcy mniej, gdyż przynajmniej u nas, nastały trudne warunki drogowe…jest bardzo ślisko. Zostawiam dzisiaj przepis na naszą wczorajszą obiado-kolację. Propozycja jest zdrowa, pyszna i przygotowuje ją się w sposób nieskomplikowany. Jest to również interesujące danie na chłodniejsze dni, kiedy warto zjeść coś ciepłego i przy okazji dostarczyć cennych składników do organizmu. Myślę, że odżywianie zgodne z porami roku jest dla nas korzystne. Nastaje czas rozgrzewająch zup, dań jednogarnkowych oraz zimowych herbat… Do przygotowania zapiekanki z kaszy gryczanej potrzebujesz (piekłam w formie o wymiarach 25 na 30 cm) - 350 g białej kaszy gryczanej
- 600 g dyni muscat de provence
- 200 g sera feta
- pół granata
- świeża kolendra
- oliwa cytrynowa, najlepiej w sprayu
- sól, pieprz
W osolonej wodzie ugotowałam kaszę gryczaną, tak by była sypka i lekko twardawa. Dynię obrałam i pokroiłam w kosteczkę, posoliłam. Formę wysmarowałam cytrynową oliwą. Wymieszałam kaszę z dynią i równomiernie rozłożyłam na dnie formy. Delikatnie popsikałam oliwą w sprayu. Zapiekłam ok 10 minut w temperaturze 180 stopni, tak by dynia i kasza lekko zmiękły. Całość posypałam serem feta i zapiekałam jeszcze 2 minuty. Po wyjęciu z pieca posypałam ziarenkami granatu oraz posiekaną kolendrą. Delikatnie doprawiłam solą i pieprzem.
Przyjemności w weekend🤍
KOMENTARZE (0)