Szarlotka z konfiturą z róży, która została po tłustym czwartku🙂
Krucha, z dodatkiem mąki migdałowej. Delikatna. Na cienkim spodzie. Rozpływa się w ustach. A do tego jest
prosta i szybka w wykonaniu. Doskonała na niedzielę.
Składniki na foremkę o średnicy 29 cm
Ciasto:
100 g mąki migdałowej
200 g mąki pszennej typ 480
3 żółtka
200 g masła
100 g cukru drobnego
maslo i bułka do oprószenia formy
Składniki na ciasto zagniatamy. Dzielimy ciasto na dwie części 2/3 i 1/3. Chowamy owinięte folią do lodówki na minimum godzinę. Ciasto ma mieć konsystencję plasteliny.
Jabłka:
1,5 kg jabłek
1 łyżka cukru brązowego
150 g konfitury z róży
Jabłka obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Dodajemy cukier, ewentualnie na początku odrobinę wody i dusimy na małym ogniu, mieszając do momentu, aż zaczną się rozpadać.
Piana z białek:
3 białka
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 łyżki cukru drobnego
Białka ubijamy z cukrem robotem na bezę. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną, mieszamy już ręcznie. Białka ubijamy w momencie gdy wylepimy ciastem spód foremki.
Spód foremki wylepiamy małymi kawałkami ciasta. Ciasta nie trzeba wałkować. Wystarczy potem spód wyrównać małym wałeczkiem/ palcami w formie. Smarujemy konfiturą cały spód. Konfitura nie może być płynna. Następnie wykładamy na konfiturę jabłka. Wyrównujemy. W dalszej kolejności smarujemy pianę z białek. A na koniec ścieramy na tarce na grubych oczkach mniejszy kawałek dobrze schłodzonego ciasta. Wkładamy natychmiast do piekarnika.
Pieczemy w 175 stopniach ok 45 minut. Wierzch powinien być złoty.
KOMENTARZE (0)