Pieczone kasztany

Pieczone kasztany. Znakomite jako przekąska czy czekadełko jak wydajecie kolację🙂

Kasztany jadalne są dostępne u nas w supermarketach lub dobrze zaopatrzonych warzywniakach. Zbiera się je we Francji na jesieni. Najlepsze są właśnie jesienią lub wczesną zimą. Przy zakupie powinny być błyszczące, a skórka nie powinna być uszkodzona czy mieć dziurek. 
Przygotowanie ich jest proste pod warunkiem przestrzegania instrukcji. 
Wypukłą stronę kasztana nacinamy ostrożnie! na krzyż nożem z ząbkami. Wkładamy do nagrzanego piekarnika 200 stopni i pieczemy 20-23 minuty. Kasztany się otworzą tam gdzie jest nacięcie. Następnie obieramy je i jemy jeszcze gorące zachowując ostrożność. Gwarantuję, że jak kupicie świeże smakują lepiej niż na Placu Pigalle! 

Uwaga. Kasztany potrafią wybuchnąć. Tak też się stało, kiedy przygotowywałam je pierwszy raz. Nie nacięłam owoców. Wyjęłam z piecyka jedną sztukę i nakłułam widelcem by sprawdzić czy się upiekła. Eksplozja była nagła - kasztan rozprysł się na milion kawałków i wylądował na mnie i na suficie. Nie wspominam o poparzeniach na dłoniach.
Człowiek uczy się na błędach🙈