Szybka i prosta do wykonania propozycja na kolację. Tak naprawdę to danie powstało w ramach tzw czyszczenia lodówki i z tęsknoty za petits farcis provençaux😋
Wyszło smacznie - dlatego przepis zostawiam poniżej:
3 nieduże papryki czerwone
Torebka kaszy jęczmiennej 100 g
Duża cebula
2 ząbki czosnku
5 dużych pieczarek
200 g polskiego twarogu - najlepszy taki kremowy
Oliwa z oliwek
Sól, pieprz
Odrobina wody
Natka pietruszki
Parmezan
Kaszę gotujemy 3 minuty krócej niż wskazuje instrukcja. W między czasie na oliwie podsmażany pokrojoną cebulę, czosnek, dorzucany kawałki pieczarek. Smażymy, aż lekko zmiękną. Dodajemy ugotowaną kaszę, twaróg i dużo posiekanej natki jak lubimy. Doprawiamy solą i pieprzem. Ważne by tego nie rozgotować - będziemy to zapiekać jeszcze.
Papryki kroimy na pół wzdłuż. Usuwamy pestki. Do środka wkładamy farsz. Posypujemy startym parmezanem.
Dno garnka smarujemy oliwą z oliwek. Układamy papryki. Podlewamy wodą - aby była tylko na dnie. Pieczemy w 180 stopniach ok 20 minut.
Pysznie smakuje od razu po upieczeniu, ale też kolejnego dnia. Po upieczeniu można posypać natką.
KOMENTARZE (0)