Dzień dobry🤍🕊
Oby wyszło już to słońce dosłownie i w przenośni… Nawiązując do mojego pytania pod poprzednim postem : po zrobieniu pączków i ravioli z żółtkiem została mi cała masa białek. A jak zostaje dużo białek to robię oczywiście bezę. Zrobienie bezy prawie z 600 g białek nie było proste🙂 Na mojej stronie i na profilu znajdziecie przepisy na bezę z ok 200 g białek i takie wielkości bezy zdecydowanie Wam polecam do przygotowania. Do tej bezy giganta, zrobiłam przepyszny krem daktylowo-waniliowo-orzechowy. Poniżej dzielę się przepisem - proporcje kremu są do bezy z ok 200 g białek.
Krem:
200 g mascarpone
300 g śmietany 36%
3 łyżki domowego kremu ze świeżych daktyli (zblendowane świeże daktyle bez pestek z odrobiną wody)
2 łyżeczki dobrej jakości ekstraktu z wanilii
2-3 łyżki syropu klonowego
3 łyżki zmielonych orzechów pekan
Schłodzoną kremówkę i mascarpone ubijamy. Dodajemy pozostałe składniki jeden po drugim, dokładnie mieszamy. Wykładamy na bezę. Ozdabiamy świeżymi daktylami oraz orzechami pekan. Całość posypujemy kakao. Ściskam🤍
KOMENTARZE (0)